wtorek, 13 grudnia 2016

Moje pierwsze spotkanie blogerek - podarki, relacja, wrażenia :)

Hej Miśki :)

Dzisiejszy post będzie zupełnie inny niż te, do których zapewne zdążyłam Was przyzwyczaić- będzie mniej treści pisanej, więcej zdjęć i mnóstwo emocji. Wszystko to za sprawą spotkania blogerek, w którym miałam przyjemność wziąć udział w minioną sobotę :) Było to pierwsze tego typu wydarzenie w mojej blogowej karierze i mam nadzieję, że nie ostatnie! Zapraszam do środka :)


wtorek, 29 listopada 2016

Zaskakująca Ziaja, czyli kuracja linią z olejami arganowym i tsubaki

Cześć Miśki ;)

Dwa posty wcześniej pokazywałam Wam ogólnie zawartość nowości na rynku, czyli boxa Only You. Dzisiaj przychodzę z dwoma kosmetykami, które zaintrygowały mnie w tym pudełku najbardziej. Mowa o szamponie i masce do włosów firmy Ziaja z serii "kuracja olejami arganowym i tsubaki". O tym, czy produkty okazały się hitem, czy kitem, możecie dowiedzieć się czytając dalej, do czego oczywiście zachęcam :)


sobota, 12 listopada 2016

Joy Box "Jesienna pielęgnacja" co znalazło się w moim pudełku?

Cześć Miśki <3

Dzisiejszego przyjemnego wieczora, wspomagana kubkiem kawy, przygotowałam dla Was kolejny pudełkowy post. W poprzednim wpisie mówiłam, że listopad upłynie nam pod znakiem pudełek i włosów- jeśli nie wiecie dlaczego, to zaraz zapewne poznacie odpowiedź na to pytanie. Mam dla Was, a właściwie dla Nas zawartość jesiennego pudełka JoyBox, którą zaraz dokładnie obejrzymy. Jesteście ciekawi?

czwartek, 3 listopada 2016

Box ONLY YOU- Dookoła włosów, zapowiedź nowego pudełka kosmetycznego :)

Cześć Misiaki :)

Dzisiejszym postem mam zamiar zacząć krótką, bo krótką- za to bardzo ciekawą serię wpisów. W moim pokoju, tuż przy łóżku leży grzecznie kilka kosmetycznych pudełek, pragnących pokazać Wam swoje bogate wnętrze. Dziś rozpoczniemy w zasadzie dwie serie- serię pudełkową i serię włosową. Coś czuję, że ten miesiąc minie pod hasłem boxy i włosy ;)

poniedziałek, 31 października 2016

Hairvity- w trosce o piękne włosy

Cześć Misie <3

Dzisiaj chcę Wam się przyznać, że mam problem. Problemem tym... są moje włosy. Nie potrafię okiełznać ich niczym innym, niż prostownicą, ale wiadomo, że na dłuższą metę to nie jest zdrowe rozwiązanie. Wystarczy, że spadnie kilka kropel deszczu i mam ten sam efekt, co przed prostowaniem, jak nie gorszy. Nie wspominając już o tym, że prostowanie niszczy.  Akurat nadarzyła mi się okazja, aby przetestować suplement diety Hairvity. Właśnie zaczynam kurację :) Czy produkt mi pomoże? Zobaczymy, a tymczasem zapraszam po więcej szczegółów :)

niedziela, 23 października 2016

LashVolution- Wyniki rozdania!

Cześć Misiaki <3 Wpadam do Was zziajana i.. nieco zasmucona. Wiem, że wyniki konkursu miały się pojawić 2 dni temu, jednak miałam kilka osobistych zawirowań rodzinnych, które spowodowały że wpis się opóźnił. Dobra, wiem że czekacie, więc nie przedłużam :)


sobota, 8 października 2016

Yves Rocher Naturelle Osmanthus- młodszy brat zapachu nr 1 :)

Hej Misiaki Kochane <3

Pewnie jesteście zdziwieni, co mi się stało, że kolejny wpis pojawił się aż tak szybko... Nazwijmy to intensywną pracą nad sobą ;) Dzisiaj przedstawię Wam zapach, czyli coś, co do opisania jest naprawdę trudne. Wiem jak ciężko jest wyobrazić sobie jak coś pachnie, bez możliwości faktycznego poczucia tego zapachu. Obiecuję jednak, że zrobię co w mej mocy :) To co, zaczynamy?


wtorek, 4 października 2016

Shinybox wrzesień 2016 Your Beauty Your Body Your Choice-

Cześć Misiaki <3

Dziś, idealnie na koniec miesiąca Przychodzę do Was z zawartością wrześniowego pudełka Shinybox. Uwierzcie Mi na słowo, warunki tworzenia tego wpisu były szalone :) zaczęłam w domu, potem dopisałam ciutkę w drodzę do pracy. Chciałam opublikować go w drodze pod Warszawę, ale zostałam GPS-em i tak to jakoś potrwało :) Teraz już przyszła na niego pora ;) Kochani, powitajcie wrześniowy ShinyBox i jego bogate wnętrze:

wtorek, 20 września 2016

LashVolution- efekty po miesiącu i konkurs :)

Cześć Misiaki! <3

Dziś jest dzień szczególny. Szczególny, ponieważ wracam do Was po 1 etapie chyba najdokładniejszych testach produktu, jakie do tej pory miałam okazję wykonać :) Mowa oczywiście o przedstawianym szerszemu gremium produkcie do rzęs- LashVolution. Jak wyglądają moje rzęsy po miesiącu stosowania? Czy zauważyłam dużą różnicę? Przekonacie się, czytając ten wpis do końca ;) Myślę, że warto do niego dotrwać, ponieważ na samym końcu czeka mała niespodzianka, zapraszam :) 

środa, 14 września 2016

Wspomnienia z Warmii - krótka fotorelacja z wakacji

Cześć Misie <3

Jak już pewnie wspominam po raz n-ty, w związku ze zmianą pracy, mój tegoroczny urlop nie należał do najdłuższych- miałam jedynie tydzień czasu, by tak naprawdę konkretnie odpocząć. Mimo to, udało mi się trochę pojeździć po Polsce. Jednym z  miejsc, na których odwiedzeniu najbardziej mi zależało był Olsztyn i okolice, a co za tym wreszcie idzie- poznanie się osobiście z LadyAggu ;) Wiedząc, że szykuje mi się kilkudniowa wycieczka, naładowałam aparat i starałam się uwiecznić najpiękniejsze miejsca w okolicy, gdy tylko pokazywało się słońce. Uwielbiam to, ile cudownych i niepoznanych miejsc wciąż na mnie czeka w Polsce- nie wyjeżdżałam nigdy za granicę, a mimo to u siebie ciągle jestem zaskakiwana :) Kto wie, może natchnę Was na przyszłe wojaże?


niedziela, 4 września 2016

Miętowy drink dla skóry, czyli Perfecta Skin Drink Virgin Mohito

Cześć Misie <3

Kalendarzowe lato powoli dobiega końca. Dla niektórych oznacza to, że już z rana trzeba będzie kopytkować do szkoły na pierwsze w tym roku lekcje (ech, gdzie te czasy?). Mimo to, w głowie dalej mamy wakacyjne swawole... Wiecie o czym mówię- czas wolny, nowe wyzwania i długo wyczekiwane spotkania ;)) Chcąc zatrzymać ten piękny czas jak najdłużej, spontanicznie zapraszam Was na drinka ;)


środa, 31 sierpnia 2016

By mieć rzęsy aż do nieba cz.1- Początek kuracji LashVolution

Hej Misie <3

Z przedostatnim wieczorem sierpnia tuptam do Was z nowym wpisem :) Dzisiaj chciałabym przedstawić coś nowego, coś fajnego i coś, na co miałam ochotę już od dawna... co więcej- te wszystkie cechy posiada aż jeden produkt! Miałam szczęście wygrywając LashVolution w konkursie- jeśli jesteście ciekawi tego preparatu- zapraszam do czytania ;)


poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Jak się pozbyć makijażu, czyli zmywanie tapety chusteczkami Nivea Cream Care

Hej Misie <3 

My dziewczyny wiemy jak dużo pracy trzeba włożyć w to, żeby makijaż wyglądał zjawiskowo. Bardzo często drugie tyle zajmuje nam zmywanie go, czyli tak zwany demakijaż- bo tu się rozmazało, tam zachlapało a jeszcze gdzie indziej zwyczajnie nic nie zeszło. Dzisiaj chce się podzielić z Wami moją ulubioną metodą na zmycie "tapety".

czwartek, 18 sierpnia 2016

Pod okiem kremowy ma Vianek

Hej Misiaki <3

Dzisiejszy wpis jest wyjątkowy nie tylko ze względu na to, że pojawia się po ponad miesięcznej przerwie, ale też dlatego, że piszę go w trakcie najbardziej wyczekiwanego spotkania  bloherek. Spędzam właśnie ostatni wieczór w Ornecie z kochaną LadyAggu <3
Jutro wracam z powrotem do Wrocławia, kończy mi się urlop i zaczyna nowa praca- trzeba ruszyć z kopyta ze wszystkimi sprawami, dlatego też nie przedłużając, zapraszam na wpis o bardzo przyjemnym kremie pod oczy. Zapraszam :)

czwartek, 14 lipca 2016

Wyniki rozdania urodzinowego!

Hej Misie!

Dzisiejszy wpis będzie dość na szybko, bo nie mogę dłużej trzymać Was w niepewności :) Przez ostatni miesiąc działo się niesamowicie dużo- Świętowaliśmy rocznicę bloga, grono czytelników wzrosło do 111. Jest pięknie! Bardzo Wam dziękuję- nadszedł czas na zakończenie, ekhm..


poniedziałek, 4 lipca 2016

Garnier Neo- dezodorant z okiem Saurona ;)

Cześć Misie :)

Zazdroszczę niektórym z Was wakacji- mnie niestety czeka jeszcze trochę oczekiwania, ale spokojnie, dotrwam do wymarzonego urlopu :) Dziś chcę pokazać Wam dezodorant, który pozwala mi przetrwać lipcowe upały, zapraszam gorąco <3


czwartek, 30 czerwca 2016

Pachnący Domek- obowiązkowy punkt na wycieczkowej mapie Wrocławia :)

Cześć Misie <3 <3 <3 !!

Za każdym razem, gdy wchodzę na bloga, niezmiernie cieszy mnie liczba wyświetleń, obserwatorów i fakt, że jestem z Wami od ponad roku czasu :) Wiem, że wpisy miały być częściej, jednak w pracy dostałam dodatkowe obowiązki, tworzenie grafik i naprawdę, spędzam przy tym mnóstwo czasu :)

Dzisiaj chciałabym zabrać Was w kolejną wycieczkę po moim rodzinnym mieście- tym razem jednak nie będziemy podziwiać architektury, a... kosmetyki, woski, mydełka i wiele innych, czyli to, co tygryski lubią najbardziej, zapraszam :>


sobota, 18 czerwca 2016

Pierwsze urodziny bloga! Rozdanie urodzinowe 18.06-10.07

Cześć Misie! :)

Yumi Bloguje dla Was już caaaaały kalendarzowy rok! Dziś świętujemy urodziny bloga! Jestem tak szczęśliwa i dumna, że nawet sobie nie wyobrażacie :) Z tej okazji mam dla Was niemałą niespodziankę, otóż.. przygotowałam pierwsze urodzinowe rozdanie! :) Ciekawe, co dla Was przygotowałam? :)


środa, 15 czerwca 2016

Szybki i prosty makijaż codzienny :)

Cześć Misie :)

Przychodzę dziś do Was z moim sposobem na to, aby szybko się pomalować i dobrze wyglądać. Jako że do pracy wstaję o 5 rano i jestem nieziemsko zaspana, muszę robić wszystko by minimalizować straty czasowe, a rzeczy, które są mi niezbędne do przygotowania się do wyjścia nie mogą sprawiać mi wielu trudności- dlatego też opracowałam swój szybki, ale i dobrze wyglądający makijaż. Chcecie zobaczyć z czego korzystam i jaki jest efekt? Zapraszam :)


wtorek, 24 maja 2016

AgguBox, czyli super prezent od LadyAggu

Cześć Misie :)

Wiem, że obiecałam Wam ten wpis już kilka dni temu- nie mogłam się jednak pozbierać- cały czas chodziłam, macałam, oglądałam ale nie mogłam pokorzystać- znacie mnie już chyba na tyle, że wiecie że mam złotą zasadę- nie używaj, zanim nie obfocisz ;) W końcu stwierdziłam, że czas otworzyć sobie furtkę, porobiłam zdjęcia i... Zapraszam, byście zobaczyli jak cudne mogą być blogerskie wymianki :)



piątek, 20 maja 2016

Jest jedwabiście? Oeparol Hydrosense- Nawilżająco wygładzający jedwab do ciała :)

Hej Misie ;)

Dziś jest dobry dzień do publikacji kolejnego wpisu- nie zatrzymujemy się więc na prywacie i przechodzimy do sedna : Na dziś przygotowałam dla Was jedwab do ciała firmy Oeparol. Jeżeli jesteście ciekawi, czy jest to dla mnie hit, czy kit, zapraszam do poniższej recenzji :)

wtorek, 17 maja 2016

La Luxe Paris Magical Cover- podkład niespodzianka :)

Cześć Misie :)

Jeżeli zaglądacie na mojego Facebooka to wiecie, że obiecałam Wam publikację wpisów 3 razy w tygodniu- właśnie staram się wyrobić w ramach, jakie sobie określiłam i spieszę tej pięknej nocy z kolejną recenzją :) Tym razem, dzięki uprzejmości frmy La Luxe miałam okazję przetestować podkład o wdzięcznej nazwie Magical Cover Long lasting Make-up. W tytule napisałam, że jest on niespodzianką- jesteście ciekawe, czy okazała się miła? Zapraszam do czytania :)


czwartek, 12 maja 2016

HEAN Paletka do konturowania sculpting facial palette

Hej Misie <3

Nawet nie wiecie, ile już razy siadałam do napisania tego wpisu- co chwila coś się działo, co rozpraszało moją uwagę prywatnie i zawodowo. Mocno wierzę jednak, że opublikuję w końcu tę notkę i przegnam czarne chmury :) Sporo się ostatnio działo w moim kosmetycznym światku- nawiązałam kilka współprac, otrzymałam sporo rzeczy do testów i właśnie jedną z nich chciałabym się dzisiaj pochwalić :) Ciekawi? To zaczynamy!


środa, 20 kwietnia 2016

Fotograficznie: Cofnięta w czasie, czyli wizyta w Srebrnej Górze :)

Cześć Misie <3

Wiem, że już dość późna pora, ale chciałam napisać dla Was posta- tym razem niekosmetycznego :)
Dzisiaj będą zdjęcia, a cała masa kosmetyków jest już ustawiona w kolejce, żeby się Wam pokazać w ciągu kilku najbliższych dni :)

W tym wpisie trochę cofniemy się w czasie i wylądujemy ponad poziomem morza :) W zeszłą niedzielę wraz z moim Miśkiem i znajomymi wylądowaliśmy w Srebrnej Górze. Mimo kapryśnej ostatnio pogody, udało nam się trafić na piękny i słoneczny dzień :) Zapraszam na fotorelację :)

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Perfumetki Neness- zapachy, które podbiły moje serce

Cześć Misie <3

Mamy dziś poniedziałek, czyli początek tygodnia. Jak najlepiej zacząć tydzień? Wiadomka- przyjemnie :) Więc, żeby tak było, dzisiaj chciałabym otoczyć Was zapachami. Zapachami, które osobiście uwielbiam i chciałabym przedstawić Wam je w jak najlepszy sposób :) Zapraszam :)


piątek, 8 kwietnia 2016

GLOV Hydro Demaquillage Quick Treat, czyli mini rękawiczka do demakijażu- Hit czy kit?

Hej Misie :)

Zostawiłam Was z wpisem LadyAggu na prawie tydzień czasu, żebyście mogli nacieszyć się pięknymi paletkami Zoevy, teraz nadszedł czas na ponowne przejęcie sterów :) Na facebooku zapytałam Was, o czym chcecie poczytać. Padło na mini rękawicę do demakijażu marki GLOV. Czy sprawdziła się ona u mnie? Czytajcie i przekonajcie się sami! ;)


piątek, 1 kwietnia 2016

ZOEVA SMOKY & COCOA BLEND + swatche | gościnnie: Ladyaggu

Hej żuczki!
Z tej strony Agnieszka, Ladyaggu :) Z okazji Prima Aprilis postanowiłam włamać się na konto Yumi (oczywiście za zgodą właścicielki!!!) i naskrobać coś od siebie :)
Zapraszam na recenzję dwóch paletek ZOEVA, mianowicie - Smoky oraz Cocoa Blend.


Zacznę od tego, że swoje paletki kupiłam jeszcze przed podwyżką cen - za 73zł. Teraz niestety cena poszła do góry - być może ze względu na słabą naszą walutę i pnące się w górę "ojro". W tym momencie cena jednej paletki to 89.90zł (Mintishop). 
Spora różnica - szkoda.

ZOEVA SMOKY PALETTE

Paleta bardzo uniwersalna - doskonała do wykonania makijaży zarówno dziennych jak i wieczorowych smoky. W większości są to cienie matowe (8 na 10). Pigmentacja jest bardzo różna - zależy od koloru, ale i konsystencji. Niektóre kolory są bardzo pudrowe, inne (jak np jasnoszary) są mięciutkie, wręcz kremowe. Cienie nie sypią się - pracuje się nimi znakomicie - blendowanie to czysta przyjemność :)


No i swatche! Pod spodem czysta ręka - żadnej bazy ani innych ulepszaczy cieni. Moim zdaniem wygląda to pięknie - podobny pigment uzyskamy na oczku. Zawiódł mnie tutaj tylko jeden - dark edge - w opakowaniu świetny, ołowiany kolor, tutaj stracił na intensywności. Ulubiony w tej palecie to zdecydowanie soul searching - mieniący się i opalizujący cień, który w każdym świetle wygląda inaczej :)
Zdecydowane 9,5/10 
Odejmuję połówkę ze względu na ten jeden cień.

ZOEVA COCOA BLEND PALETTE

Cocoa Blend to propozycja lekko mniej uniwersalna - co nie oznacza, że jest gorsza! Jest równie wspaniałą paletą z mocą kolorów, które uwielbiam! Stosunek cieni matowych do "niematowych" to pół na pół. Podobnie jak Smoky - ma cienie, które są zarówno suche, jak i te bardziej kremowe - z przewagą tych drugich. Przeważają tu ciepłe kolory, co nie do końca może się spodobać :)


Tylko popatrzcie na te kolory - czyż to nie jest piękne? Pierwszy cień, w którym się zakochałam był warm notes. To dzięki niemu zdecydowałam się na zakup tej palety. Później odkryłam delicate acidily, sweeter end i pure ganache - cudne złotko. Uwielbiam w sumie każdy kolor. Bo tak, bo są piękne :)
10/10 - Z wielką radością!


Wcześniej trudno było mi porównać, którą paletę bardziej kocham - bo kocham obie. Przy powyższych ocenach można dojść do wniosku, że Cocoa Blend jest lepsza. Jednak uważam, że nie ma lepszej, obie są wspaniałe - Smoky ma tę przewagę, że jest bardziej uniwersalna jeśli chodzi o stonowany makijaż dzienny. W sumie Cocoa Blend też tworzy śliczny makijaż dzienny. Sama nie wiem.
 Moje zdanie już znacie, więc oceńcie same, która jest lepsza!

Przy okazji zapraszam też do siebie, gdzie już jest, albo niedługo pojawi się gościnny wpis Yumi :) www.ladyaggu.blogspot.com

Keep on blogging, Yumi ;*
i dziękuję za możliwość wyżycia się blogowego tutaj :)

Pozdrawiam, 
Ladyaggu

niedziela, 27 marca 2016

Shinybox 2016, czyli co kryje słodki marzec + życzenia :)


Cześć Misie! <3

Jak tam Wasze przygotowania do świąt? Kurczaczki w koszyczkach itp? U mnie już prawie wszystko gotowe, brakuje mi tylko świątecznego mazurka, którego będę robić po raz pierwszy. Trochę się stresuję, ale myślę, że będzie dobrze :)

Marzec powoli dobiega końca. Jest to miesiąc, który kojarzy mi się z urodzinami Miśka, wiosną i jakimś takim ożywieniem, co widać nawet na blogu- jest mnie więcej :) Ale marzec, to nie tylko początek wiosny, to także miesiąc, w którym jestem naprawdę zadowolona z ShinyBoxa, którego zamówiłam :) Jesteście ciekawe, co w sobie ma? Zapraszam :)


środa, 23 marca 2016

Kulinarnie: Pyszne czekoladki rodem z Ameryki!

Cześć Misiątka! <3

Przyszła do nas Wiosna! Z tej okazji, postanowiłam przygotować dla Was przepis na coś słodkiego, czym z pewnością umilicie sobie nie jedno popołudnie. Ten przysmak jest u mnie hitem ostatnich paru tygodni- oprócz tego że zachwyca częstowanych, jest bardzo prosty do wykonania i nie wymaga żadnych szczególnych zdolności ani specjalnego sprzętu :) Zapraszam!

czwartek, 17 marca 2016

Minerałowe love- podkład mineralny Amilie Mineral Cosmetics

Hej Misie <3

Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, przybywa więc sił i chęci do działania- Wracam! Właśnie dziś przygotowałam dla Was kilka postów kosmetycznych i nie tylko, żebyście nie musieli na mnie więcej czekać :) Dziś pierwszy z nich, a dotyczyć będzie podkładu mineralnego i mojego pierwszego z nim spotkania :)

czwartek, 4 lutego 2016

Ładniutkie, milutkie i taniutkie- Cienie Pierre René Professional

Cześć Miśki <3

Jak miło znowu do Was zawitać- tym razem okopałam się w chusteczkach higienicznych- tak, dokładnie - zachorowało mi się. Teraz już na szczęście czuję się lepiej i mogę spokojnie coś dla Was napisać ;)

Dziś postanowiłam pokazać wam swatche trzech cieni firmy Pierre René- dwóch z serii chic i jednego z edycji single. Kupiłam je przy okazji, którą sprawiła mi znajoma- poprosiła mnie, żebym pomalowała ją na studniówkę, a że sukienkę chciała mieć niebieską, to wiadomo, jakie cienie wyglądałyby najlepiej ;) Udałam się do drogerii i zaopatrzyłam się w te oto cudeńka:

środa, 6 stycznia 2016

Pudrujemy karnawałowe noski czyli puder ryżowy Pierre Rene Loose Powder

Cześć Misiaki ;)
Domyślam się, że tęsknota za nowymi postami Was dopadła, co w sumie mnie nie dziwi J

Wpadłam w wir nowej pracy, gdzie w zasadzie wreszcie się odnajduję a moje pomysły co rusz spotykają się z akceptacją szefa J Czekam teraz tylko na swojego lapka i telefon i będzie dobrze ;) A co u Was? Jak zleciały Wam święta i Sylwester? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządeczku a prezenty się bardzo udały J Musze się przyznać, że dzięki tym świętom mam Wam o czym pisać- podkłady, kolorówka, pielęgnacja- oj będzie się działo J Nowy rok? Rozpoczął się wspaniale, właśnie przed trzema godzinami wróciłam z Miśkiem z tygodniowego urlopu noworocznego na wsi :) Było bajecznie i nawet mieliśmy kotka xD Abstrachując, dziś przygotowałam dla Was małą recenzję śnieżnobiałego pudru ryżowego z firmy Pierre rene ;) Zapraszam!