środa, 8 lipca 2015

Post Przedobronowy + Zakupy lipca :)

Hej szkrabeczki moje Kochane :)

Piszę do Was dzień przed jedną z ważniejszych chwil mojego życia. Jutro, a właściwie dzisiaj, o 10 obrona pracy magisterskiej, postanowiłam więc naskrobać dla Was kilka słów, by dodać sobie otuchy ;P Ogromnie Was proszę, trzymajcie za mnie kciuki :) O postępach w obronie będę informowała w social mediach i przy okazji zachęcam do śledzenia moich poczynań także tam, odnośniki do poszczególnych portali macie na pasku bocznym, Zapraszam :)

A teraz to, co wszystkie kochamy najbardziej- zakupy <3
Wiem, że o tej porze miesiąca, powinny pojawiać się instamixy, jednak zacznę je prowadzić od końca miesiąca :) Pokażę Wam, na co przeznaczyłam swój lipcowy budżet kosmetyczny- było kilka spełnionych marzeń i kilka ciekawostek- już Wam piszę co i dlaczego wylądowało się w moim (wyjątkowo niemałym) koszyku :)




No to lecimy od lewej:

1. Flos-lek lip care, waniliowa wazelina do ust- kupiłam ją, bo lubię zapach wanilii, a moim ustom przyda się odrobina nawilżenia i pielęgnacji. Cena 5.99zł

2.Gumeczki Invisibobble- jeden z malutkich hitów blogosfery, byłam szalenie ciekawa jak spiszą się u mnie- wywarły całkiem dobre pierwsze wrażenie ;) Cena: 12.99zł

3. (najmniej widoczna) Purederm, złuszczająca maska do stóp- idzie lato, a razem z nim czas na pokazywanie nóg, nie mogą więc wyglądać źle. Szczerze mówiąc, nie ufałam tego typu produktom, aż do teraz- ona DZIAŁA! :D Cena 14.99zł

4. Maskara Maybelline Sensational- To było moje typowe małe-wielkie chciejstwo ^^ Uwielbiam ich maskary! O tej nasłuchałam się tyle dobrego, że nie mogłam sobie darować, jeszcze nie testowana. Cena 23.90zł

5. Bell Hypoallergenic- fluid matujący, kolor 01- polecony przez Panią MArlenę (POZDRAWIAM GORĄCO :) ), pracującą w hebe, która nieźle musiała się natrudzić, żeby dobrać cokolwiek do mego bladego lica, na szczęście kolorystycznie wiem na pewno, że idealnie pasuje :) Cena ok. 24zł

6. Virtual Ladies Night- baza pod cienie- Przez długi czas nie mogłam się przekonać do używania baz, obserwując jednak Wasze makijaże i swatche stwierdziłam, że warto- jeszcze jej nie testowałam, zobaczymy jak się spisze :) Cena 11.90zł

7. Maybelline Color Tattoo 40- Permanent Taupe, kremowy żel/cień do powiek- także jeszcze nieużywany, jednak przy rozkręcaniu go na potrzeby zdjęć, dziabnęłam go palcem, wybaczcie nieestetyczny wygląd w przyszłości, sam się do mnie pchał ;P Cena ok. 21zł

8. Tołpa green, ujędrnianie- maska przeciwzmarszczkowa- Niee, to akurat nie dla mnie, bardziej dla mamy, ale jakby kogoś interesowały efekty, nie ma sprawy- opiszę :D Ceny niestety nie pamiętam :C

9. Lakiery Essie 319-urban jungle i 92- aruba blue. Jestem niesamowitą Essiemaniaczką, uwielbiam ich lakiery, odkąd użyłam ich po raz pierwszy, Udało mi się trafić na promocję i wyrwać dwa w cenie jednego, a do tego dostałam firmowe separatorki- takie rzeczy tylko w hebe <3 Cena zestawu: 31.99zł :)

10. Pędzel Ecotools 1290- O tych skubańcach nasłuchałam się bardzo dużo przez okres prowadzenia poprzedniego bloga. Jestem akurat na etapie sprawdzania różnych paciadeł do nakładania podkładu na twarz i w zasadzie kapnęłam się, że jeszcze nie mam pędzla. Poszperałam, poczytałam i zakochałam się w Hakuro h52, jednak był do kupienia tylko przez www, co nie do końca mi odpowiadało, więc kupiłam jego stacjonarny zamiennik :)

11. Szampon i odżywka Biovax z olejkami- Tak, znowu biovax na moim blogu ;) Wiąże się z nim dość ciekawa historia, jak będę go kiedyś opisywała, na pewno Wam opowiem. Na włosach spisują się po japońsku: jako-tako. Cena za zestaw 20 zł (promocja była :P)

Jak się Wam podobają zakupy? Ja już niestety wyczerpałam limit na ten miesiąc, więc będę teraz po kolei opisywała co się da ;) Używałyście coś z tych produktów? :D Piszcie do mnie i pamiętajcie o trzymaniu kciuków!
CMOOOOK :*

24 komentarze:

  1. kochana poradzisz sobie! Ja 5 lat temu przeżywałam ten stres .... trzymam kciuki mocno mocno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie przeczytać słowa wsparcia ;) Zapraszam na fb, tam na pewno dam znać, jak mi poszło :)

      Usuń
  2. Też pamiętam ten stres przed obroną :) Świetne kosmetyki. (Jeden z Biovaxów wkrótce u mnie do wygrania, więc zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, skorzystam, na szczęscie obroniłam się na 5! :D

      Usuń
  3. Już chyba po obronie? Jak poszło? Mam nadzieję, że wszystko ok. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już po ptokach, ob roniłam się na 5! :D Dopiero co wróciłam z obrony, strasznie się cieszę! :D

      Usuń
    2. Serdeczne gratulacje :) Ciekawe zakupy, mam Essie Urban Jungle i bardzo go lubię :)

      Usuń
  4. Mam waniliową wazelinę flos leku - zapach bardzo delikatny, ale za to działanie super :)
    dzięki niej w zimę nie miałam problemu z ustami ;)
    Jestem ciekawa biovaxowego duetu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem biovaxowy duet pojawi się u mnie niebawem, jak to mówią "stay tuned" ;)

      Dzięki za opinię na temat wazeliny, mam nadzieję, że u mnie sprawdzi się równie dobrze ;D

      Usuń
  5. Fajne zakupy, ciekawią mnie te kosmetyki Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki :)
    Z zakupów niesamowicie sprawdziła się u mnie olejowa odżywka Biovaxa i gumka - "kabelek" :)
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię takie kosmetyczne posty:) mogłabyś jeszcze dodać zdjęcia każdego produktu pojedyńczo:)
    buziaki:*

    http://irreplaceable-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. gratulacje pieknej oceny z obrony :)
    Swietne zakupy, no i oczywiscie cudne Essie- maluj szybko pazurki bo chetnie poogladalabym jak sie prezentuja:)

    OdpowiedzUsuń
  9. witamy w gronie obronionych :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję obrony! Ja Invisibobble uwielbiam, nic nie trzyma lepiej moich włosów. Jednej gumeczki używam od ponad roku i nadal jest w dobrym stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lip care z Flosleku zgarnęłam ostatnio w Biedronce przy kasie - zjadłam już tyle pudełek, a wciąż nie mam dość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pędzelek i maska do stóp niesamowicie mnie ciekawią :) Ja sobie mogę tylko pooglądać zakupy, sama mam szlaban :/ Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa jestem tego tuszu do rzęs.
    Dodaję do obserwowanych, pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. skoro ta maska do stóp naprawdę działa to musze się za nią rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudeńka :) Maskara Lash Sensational to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Strasznie ciekawi mnie ten tusz. ps. jak poszła obrona?:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za przeczytanie posta ;)

Podziel się ze mną swoją opinią i zostaw komentarz- każdy z nich napawa mnie chęcią do pisania jeszcze więcej! ;) Dziękuję Ci za wywołanie uśmiechu :)