niedziela, 21 czerwca 2015

Z manualem na wodzie

Witajcie :)

Dzisiaj miałam już nie pisać notki, ale jako że mamy pierwszy dzień lata, trzeba było go jakoś uczcić, więc wzięłam aparat i ruszyłam na wrocławski rynek. Postanowiłam, że przećwiczę sobie uchwycanie wody w taki sposób, by była "miękka" i delikatnie rozmyta. Drugim etapem ćwiczeń było uchwycenie jak najostrzej każdej możliwej kropelki. Efekty chyba nie są najgorsze, poniżej możecie zobaczyć, co udało mi się zrobić :























Podobają Wam się takie foto-notki?
Wiem, że nie ma tu za wiele treści, ale postanowiłam uskuteczniać swoje nowe hobby.
Czekam na Wasze opinie! :)

17 komentarzy:

  1. swietny post, przepiekne zdjecia- super uchwycilas lejaca sie wode :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ujęcia :) Dziękuję za wizytę u mnie, pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektóre zdjęcia bardzo ładne :) Jaki model aparatu i obiektyw używasz??:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za odpowiedź --> bo ja teraz stoję przed wyborem modelu i powoli mnie szlak trafia :)

      Usuń
    2. As, znam Twój ból- u mnie problem był tej samej natury, wahałam się, myślałam, kombinowałam... aż tu nagle bum, mojego "dzieciaczka" znalazłam na całkiem przyjemnej promocji i nie zawahałam się <3 Nie żałuję ani grosza na niego wydanego, a zaznaczam, że było to ze dwa lata temu, więc teraz pewno jest jeszcze tańszy, a efekty jak widzisz da się nim uzyskać całkiem przyjemne :)

      Usuń
  4. podobają mi się :) uwielbiam wodę <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia, fajne momenty uchwyciłaś. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję i zapraszam wkrótce po więcej :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Cieszę się, że Ci się podobają :)

      Usuń

Dziękuję Ci za przeczytanie posta ;)

Podziel się ze mną swoją opinią i zostaw komentarz- każdy z nich napawa mnie chęcią do pisania jeszcze więcej! ;) Dziękuję Ci za wywołanie uśmiechu :)