Dzisiaj miałam już nie pisać notki, ale jako że mamy pierwszy dzień lata, trzeba było go jakoś uczcić, więc wzięłam aparat i ruszyłam na wrocławski rynek. Postanowiłam, że przećwiczę sobie uchwycanie wody w taki sposób, by była "miękka" i delikatnie rozmyta. Drugim etapem ćwiczeń było uchwycenie jak najostrzej każdej możliwej kropelki. Efekty chyba nie są najgorsze, poniżej możecie zobaczyć, co udało mi się zrobić :
Podobają Wam się takie foto-notki?
Wiem, że nie ma tu za wiele treści, ale postanowiłam uskuteczniać swoje nowe hobby.
Czekam na Wasze opinie! :)
swietny post, przepiekne zdjecia- super uchwycilas lejaca sie wode :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! :)
UsuńŚwietne ujęcia :) Dziękuję za wizytę u mnie, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNiektóre zdjęcia bardzo ładne :) Jaki model aparatu i obiektyw używasz??:)
OdpowiedzUsuńdzięki za odpowiedź --> bo ja teraz stoję przed wyborem modelu i powoli mnie szlak trafia :)
UsuńAs, znam Twój ból- u mnie problem był tej samej natury, wahałam się, myślałam, kombinowałam... aż tu nagle bum, mojego "dzieciaczka" znalazłam na całkiem przyjemnej promocji i nie zawahałam się <3 Nie żałuję ani grosza na niego wydanego, a zaznaczam, że było to ze dwa lata temu, więc teraz pewno jest jeszcze tańszy, a efekty jak widzisz da się nim uzyskać całkiem przyjemne :)
Usuńpodobają mi się :) uwielbiam wodę <3
OdpowiedzUsuńJa też <3 powinnam się urodzić syreną.. xD
UsuńŚwietne zdjęcia, fajne momenty uchwyciłaś. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! <3
UsuńMam nadzieję, że będą kolejne. :P
UsuńGwarantuję, że będą :) Będę uprzedzać na insta albo na fb :)
UsuńNiesamowite zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i zapraszam wkrótce po więcej :)
UsuńPiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Cieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń